Emisja głosu to „skoordynowany zespół czynności oddychania, fonacji i artykulacji oraz powstającego przy tym rezonansu”.
H. Sobierajska
Często błędnie emisję głosu kojarzymy tylko ze śpiewem. Tymczasem mowa i śpiew to dwa rodzaje tej samej czynności, która związana jest z wydobywaniem głosu, czego dokonujemy za pomocą narządów głosu.
Wyróżniamy trzy ośrodki, które przyczyniają się do powstania głosu:
PŁUCA – dostarczają powietrza niezbędnego by mówić, śpiewać i wraz z mięśniami oddechowymi klatki piersiowej i brzucha biorą udział w czynności oddechowej,
KRTAŃ – jest ośrodkiem wydającym głos, warunkującym czynność głosotwórczą (fonacyjną). Ponadto pełni ona jeszcze funkcję oddechową,
NASADA – jest ośrodkiem, w którym głos powstały w krtani poddawany jest ostatecznej obróbce. Nasada oprócz funkcji oddechowej pełni jeszcze funkcję rezonansową i artykulacyjną.
Warunkiem prawidłowego i ładnego mówienia jest harmonijna współpraca wszystkich tych narządów. Nieprawidłowy przebieg jednej czynności pociąga za sobą nieprawidłowość pozostałych i może zaburzać proces mówienia.
Dzisiaj mam dla Was kilka podstawowych ćwiczeń fonacyjnych, które usprawnią wasz aparat głosowy, poprawią emisję głosu i brzmienie. Pamiętajcie tylko o tym aby ćwiczyć regularnie.
Ćwiczenie 1
Wydychaj głośno powietrze emitując dźwięk zbliżony do „h”.
Po kilku dniach zamień dźwięk „h” na „a”.
Zwracaj przy tym uwagę, by:
- płynące powietrze drgało wszystkimi cząsteczkami, tj. by istotnie przerabiało się na dźwięk samogłoskowy,
- uzyskać pełnię dźwięku. Dążymy do tego aby fonacja nie odbywała się w gardle, lecz jak najbardziej na przodzie aparatu mówionego, na podniebieniu i na wargach – potocznie nazywamy to mówieniem „na masce”.
Powiedzenie to wzięło się z czasów gdy maski greckich aktorów opierały się m.in. na kościach policzkowych i pod wpływem głosek wprawionych w drganie zamieniały się w swego rodzaju pudła rezonansowe, dodatkowo wzmacniając wypowiadane słowa.
Ćwiczenie 2
Mruczenie. Mocno zamknij usta, nabierz powietrza nosem i wydychając przetwarzaj je na dźwięk – mrucz. Na początku delikatnie, potem głośniej. Zwróć szczególną uwagę aby było to mruczenie dźwięczne i tworzyło się „na masce”.
Mniej więcej po dwóch tygodniach prowadź powietrze na zęby i wargi, które powoli rozwieraj, pilnując by głos „dźwięczał na nich”.
Po dwóch następnych tygodniach tego ćwiczenia przemieniaj mruczenie stopniowo w głoskę "a". Wymawiaj ją głośniej i ciszej na zmianę.
Jeżeli zaczyna ci wychodzić, po pewnym czasie możesz w ten sposób wymawiać też inne samogłoski w kolejności a e i o u y.
To proste ćwiczenie przyniesie po pewnym czasie dobre rezultaty w twojej emisji głosu i poprawi jego brzmienie. To również świetny sposób na element rozgrzewki i rozwibrowanie aparatu mowy.
Ćwiczenie 3
Weź wdech i dołącz do głoski m kolejne samogłoski a-e-i-o-u-y.
mmma, mmme, mmmi, mmmo, mmmu, mmmy
Ćwiczenie 4
Weź wdech i powiedz na rezonansie trzy-czterowyrazowe zdanie, w którym pierwszy wyraz zaczyna się na głoskę m, np. „Mmmam dziś dobry humor!”. :)
Ćwiczenie 5
Weź wdech, rozchyl nieco wargi i wydychaj powietrze głośno. Tym dźwiękiem mocno uderzaj w górę – w kierunku jamy nosowej, tzn. wypychając głos na „maskę”. Wykonaj to parę razy i nie odczekując szybko powtarzaj słowo unamuno oraz przebijaj się ku „masce” – i ku wargom! – wielokrotnie i w szybkim tempie mówionym mammamia.
Brzmi to tak:
unamuno unamuno unamuno mammamia mammamia mammamia mammamia
Powtarzaj ćwiczenie w coraz szybszym tempie.
Ćwiczenie 6
Jeżeli czujesz się już swobodnie w wykonywaniu wcześniejszych ćwiczeń, czujesz wibrowanie i rezonans to dla Ciebie łatwizna, weź wdech i na rezonansie wypowiadaj dowolne zdania, zestawy ćwiczeń lub wprawki głupawki dykcyjne, które znajdziesz między innymi na mojej stronie na Facebooku albo TUTAJ. Zacznij od tych łatwiejszych i stopniowo przechodź to dłuższych i wymagających więcej wprawy.
Masz pytania? Napisz do mnie e-mail: mega.glos@wp.pl lub skorzystaj z formularza kontaktowego na stronie www.megaglos.com
Do usłyszenia i miłej pracy! :)
Czytam i próbuję sobie wykonywać te ćwiczenia w trakcie czytania i myślę sobie przy okazji, że takie ćwiczenia to też świetny sposób na odstresowanie - to takie trochę ćwiczenia oddechowo - medytacyjne. Z przyjemnością wrócę tu jeszcze, żeby z instrukcją poćwiczyć, nie pracuję wprawdzie głosem, ale te ćwiczenia są przyjemne.
OdpowiedzUsuńZapraszam. :) W tym co piszesz jest sama prawda, bo wszelkiego rodzaju ćwiczenia oddechowe są wykorzystywane też w jodze i jako ćwiczenia relaksacyjne w ogóle.
UsuńPrzyznaję, trafiłam tu kompletnym przypadkiem. I zostanę na stałe, bo ćwiczenia, które proponujesz są zwyczajnie fajne.
OdpowiedzUsuńCzęsto spotykam się z osobami, które mówią zbyt cicho, zbyt niewyraźnie, sama pewnie też jestem winna tych zarzutów. Zobaczymy jak bardzo się dzięki Tobie poprawię :)
Bardzo się cieszę w takim razie, że tu trafiłaś i zapraszam, rozgość się! :) Gdybyś chciała skonsultować ćwiczenia, efekty albo po prostu umówić się na spotkanie z warsztatem to zapraszam do kontaktu mailowego. :) mega.glos@wp.pl
UsuńJak myślisz jak długo i regularnie trzeba robić takie ćwiczenia, aby przychodziło nam to na co dzień zupełnie naturalnie?
OdpowiedzUsuńTrudno odpowiedzieć na to pytanie, bo u każdego to kwestia indywidualnych predyspozycji i umiejętności, które już się posiada. Wiele zależy też od tego co oznacza dla nas regularnie - codziennie czy co tydzień. :) Z rezonansem bywa różnie czasem to kwestia tygodni, czasem miesięcy. Ale regularne ćwiczenia oddechowe, dykcyjne i fonacyjne mogą przynieść pewne efekty już po miesiącu lub dwóch.
UsuńAle aby pewne zachowania weszły nam w nawyk to musi potrwać. Czasem trwa to nawet bardzo długo, ale tak jak napisałam u każdego proces ten jest indywidualny. :)
UsuńSuper sprawa! Uwielbiam pracę z głosem. Dobrze by to pokazać! :)
OdpowiedzUsuńPlanuję filmy, ale na razie ta decyzja we mnie dojrzewa i skupiam się na pracy indywidualnej lub na warsztatach w grupie. ;)
UsuńSuper lista :) Miałam na uczelni zajęcia z emisji głosu (lingwistyka stosowana, więc tak pod pracę nauczyciela/tłumacza ustnego) i je uwielbiałam! Chętnie sobie przypomnę takie ćwiczenia.
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Zajęcia z emisji zawsze się przydają chociażby po to żeby wzmocnić głos. Też je lubię. :) I oczywiście zapraszam po więcej. ;)
UsuńŚwietny, konkretny wpis - ćwiczeń na pewno spróbuję bo od lat pracuję dużo głosem, również z grupami) i bardzo widzę potrzebę takiej pracy. Przy pierwszej próbie okazało się, że Twoje ćwiczenia nie są dla mnie takie proste! Będę próbować dalej i na pewno jeszcze nie raz Cię odwiedzę :).
OdpowiedzUsuńZapraszam! :) Służę też pomocą przy doborze ćwiczeń i zapraszam do wspólnej pracy. Jeśli pracujesz głosem, to może się okazać bardzo pomocne. Jeśli chcesz możesz podesłać nagranie. :)
Usuń