A co to jest ten PODCAST? cz.2

Czym dla mnie są podkasty?

Poza zagadką językową, o której mowa TUTAJ, bywają zarówno rozrywką, specjalistycznym lub hobbystycznym poradnikiem oraz spełnieniem moich marzeń o pracy w radiu.




Jeżeli nie wiecie jeszcze co to jest podkast i jak możecie słuchać podkastów, odsyłam Was do obejrzenia filmów oraz do wpisu na blogu A co to jest ten PODCAST? cz.1

Słucham od zawsze i wszędzie

Zawsze lubiłam słuchać w podróży albo robiąc inne rzeczy, np. gotując, szyjąc, pakując się, sprzątając itd. Jako dziecko rysowałam przy bajkach na kasetach i płytach winylowych, później zaprzyjaźniłam się również z radiem. Teraz słucham jeszcze więcej i częściej. Słucham nawet w wannie i gdy zasypiam. Cieszę się, że pomimo przywiązania człowieka do obrazu nadeszły czasy audiobooków i słuchowisk.

Od niedawna słucham również PODKASTÓW, do czego i Ciebie bardzo zachęcam. Audycje tworzone przez pasjonatów lub specjalistów to ogromna skarbnica wiedzy w różnych dziecinach. Możesz dowiedzieć się, jak założyć i prowadzić własną firmę, jak zdrowo się odżywiać, jak medytować, uczyć się języka, jak lepiej zarządzać czasem, poznać zasady dobrego wychowania i długo mogłabym wymieniać, ale proponuję Ci zastanów się o czym chcesz posłuchać i znajdź podkast na ten temat. Jeżeli nie znajdziesz a jesteś dobry w tej dziedzinie, jest to Twoje hobby lub praca i chcesz o niej mówić, zastanów się czy nie warto stworzyć własnego podkastu. :-)

Ja tak zrobiłam i wczoraj ukazał się właśnie nowy odcinek mojego podcastu MEGAGŁOS. Posłuchaj jeśli masz ochotę. Mówię o błędach językowych, pracy głosem i nad głosem, bo uważam, że ładne mówienie jest ważne nie tylko dla aktora i dziennikarza, ale dla każdego z nas. Przydaje się w codziennych sytuacjach, bo jak nas słyszą tak nas widzą

Ale podkasty to nie tylko świetne źródło wiedzy na wiele tematów, możliwość nauki języków i ciekawe wywiady z ludźmi, o których często nie dowiesz się w TV i w radiu. To nie tylko nauka i wiedza, ale także rozrywka.

Dlaczego nie podaje konkretnych tytułów?

Mam podkasty, które uważam za warte uwagi i dzielę się tym czasem w tej grupie naFacebooku, ale dziś chciałabym abyś sam poszukał podkastów, które mogą cię zainteresować. W tym wpisie podaję przykładowe katalogi podkastów oraz aplikacje, dzięki którym można odsłuchiwać i wyszukiwać interesujące nas audycje. Możecie też próbować przez każdą wyszukiwarkę www. Warto również korzystać z iTunes. Możliwości jest wiele a ja dzisiaj nie będę nikogo polecać, bo chciałabym raczej zachęcić cię do aktywności i poszukania własnych ulubieńców, zamiast podawać gotowe rozwiązania.

Słuchaj gdzie chcesz i na czym chcesz

Słuchanie radia, audiobooków i podkastów ma jedną, zasadniczą przewagę nad oglądaniem. Można poza tym robić coś jeszcze. Może nie czytać, tak jak przy muzyce, ale większość czynności można wykonywać słuchając i to ogromna wartość według mnie w dzisiejszym, pędzącym jak Pendolino świecie.

Czy wszystkie podkasty są super?

Nie. Nie zamierzam dziś słodzić, niektórych podkastów po prostu nie da się słuchać. Dla mnie są dwa powody, które mogą mnie zniechęcić do podkastu. Jednym z nich jest bardzo niechlujne mówienie, bełkotanie i rażący sposób mówienia. Czasami ktoś mówi tak, że nie jestem w stanie skupić się na treści, bo myślę tylko o tym, że nie mogę tego słuchać i wyłączam… niestety. Drugi powód to oczywiście treść. Czasami szukam podkastu traktującego konkretny temat i niestety zdarza się, że po 20 minutach słuchania zupełnie o czymś innym niż oczekiwałam, tracę chęci na więcej. Czasami próbuję przewijać, czasami przełączam i szukam dalej. Nie znaczy to wcale, że nie wracam do tego samego podcastera, bo jego inne audycje mogą być interesujące, tylko akurat ta jedna nie sprostała moim wymaganiom i postanawiam nie tracić na nią czasu.

Moje marzenie o radiu

Jak byłam jeszcze dziewczynką, czyli całkiem niedawno bardzo chciałam prowadzić własne audycje. Robiłam to po swojemu i świetnie się przy tym bawiłam. Robiłam notatki, zapisywałam pomysły i coś na kształt konspektu i potem nagrywałam taką audycję na magnetofon. Mam te kasety do dzisiaj. Później bawiłam się dźwiękiem w czasach liceum, ale nigdzie tych nagrań nie umieszczałam. Z perspektywy czasu stwierdzam nawet, że może lepiej... ;-) W gimnazjum dużo śpiewałam i w szkole średniej postanowiłam nagrać nawet własną płytę z coverami. Sama zrobiłam do niej okładkę! Na studiach natomiast próbowałam swoich sił w radiu. Ale chyba coś nie poszło tak jak trzeba, bo brakowało mi zaparcia, odwagi... a może chęci? Potem uznałam, że to czas aby pokazać się światu i spróbować swoich sił. Zrobić coś o czym marzyłam, ale nikomu właściwie nie mówiłam, bo chyba sama nie wierzyłam, że się uda. Ale jednak chcieć to móc. :-) Dziś pracuję głosem i choć idzie raz lepiej raz gorzej, jestem z siebie dumna. O marzeniach pracy w radiu wróciłam już dawno i konsekwentnie, małymi krozkami dążę do jego realizacji. Jednym z tych kroków jest wspomniana już na początku wpisu własna audycja podkastowa.

Podkasty są super

Przekonaj się, poszperaj, posłuchaj.